propatrian propatrian
2579
BLOG

Alfabet tajemnic smoleńskich - J

propatrian propatrian Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

 

Jaki-40 „okołosmoleńskie” 
 
( jakami-40 w ogólności zajmowało się w S24 wiele osób; pracą monumentalną jest notka Arturb-a: http://arturb.salon24.pl/310734,jaki-40-w-polsce  )
 
Uwaga wstępna: tekst odautorski zaznaczony kursywą.
 
O jaczki postanowiono zadbać jakoś tak zaraz PO 10. kwietnia:

Data zamieszczenia: 2010-03-25 Przedmiot zamówienia, przetargu: Usługi w zakresie napraw i konserwacji statków powietrznych JAK-40 ( nr 44, 45, 47, 48 ) Termin składania wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu lub ofert: 2010-04-12 http://www.przetargi.pl/uslugi_serwisowe_jak_40_133666.html

Przetarg rozstrzygnięto 2010-04-19 Wykonawca:  BUMAR sp. z o.o. http://www.przetargi.edu.pl/przetarg/uslugi_serwisowe_jak_40/248860#wyniki
 
 
Trop:
KPRM otrzymała z Kancelarii Prezydenta trzy dokumenty. Pierwszy mówił o locie „Tupolewa” bez podania godzin startów i lądowań, drugi przekazywał godziny startu „Tupolewa” i informacje o wykorzystaniu jednego lub dwóch samolotów JAK-40,
a trzeci zmieniał wcześniej przekazane godziny startów samolotów
 
 
 
Pierwszy:044
 
Muzealny Jak-40 od środka
Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie zaprasza na pokład samolotu Jak-40. Samolot trafił do muzeum po likwidacji 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego.
 
Jak informuje MWP, podczas lotu samolotu prezydenckiego 10 kwietnia 2010 roku do Smoleńska, samolot Jak-40 nr 044 był wyznaczony jako samolot rezerwowy dla Tu-154. (…)samolot ten poleciał z dziennikarzami do Smoleńska. Był on ostatnim samolotem, jaki wylądował na lotnisku w Smoleńsku przed katastrofą prezydenckiego Tu-154 w dniu 10 kwietnia 2010 roku.”
 
„na lotnisku w Smoleńsku” – ale na KTÓRYM ? W świetle poniższego planu lotu:
 
10 kwietnia o godz. 03:31 wysłana została odpowiedz do Moskwy informująca o opóźnieniu dla PLF031 REG044w starcie, który odbył się o godz. 03:29.
FF EPWAYGYL 100331 EPWAYGYM / READDRESS-ORIGINAL TEXT / 100248 UUUUBNXX DEAR SIRS PLEASE ADVISE DEPARTURE/DELAY OF FLIGHT PLF031 YK40 REG 044 EPWA-UUBS 10.04.2010 STS/VIP AFTN: UUUUBNXX BRGDS/CDOS MOSCOW DEP-PLF031-EPWA0329-ZZZZ
Wykonanie lotu zostało potwierdzone.
http://www.salon24.pl/user/37592,libra,4
 
nasi dzielni żurnaliści zostali wywiezieni na… Jużnyj. Kod ICAO (już nieistniejący!) UUBS
- to kod tego właśnie lotniska – wówczas, oficjalnie, czegoś w rodzaju „ścierniska” (ZZZZ).
Ale będzie „San Francisko” (już pewnie jest, jeśli wierzyć zapowiedziom, o których pisała Margotte: http://www.blogpress.pl/node/8023 , poszerzając ciekawie artykuł o Jużnym z
 
Jeszcze raz (dla wątpiących):
”O godz. 100248 Moskwa (UUUU) pyta się o PLF031 YK40 REG 044 EPWA-UUBS 10.04.2010 STS/VIP”
 Moskwa zatem potwierdza plan lotu na UUBS
”Odpowiedz służb ruchu - DEP-PLF031-EPWA0329-ZZZZ”
Warszawa doprecyzowuje (bo Jużnyj to „ściernisko”)…
(przypominam: wówczas nie było lotniska o kodzie ICAO: UUBS - dawniej był to Smoleńsk Jużnyj)
…ale nie nie takie, jak Siewiernyj:
„O godz. 100517 Moskwa (UUUW) pyta się -PLF101-EPWA-XUBS) REG/101 STS/HEAD MAIN AIR TRAFFIC MANAGEMENT CENTER OF RUSSIA
Odpowiedz służb ruchu - DEP-PLF101-EPWA0527-XUBS”
zatem rozróżnia się XUBS i UUBS!!!
 
 Libra tak komentuje przedstawione przez siebie plany lotów:
„Zastanawiającym jest skąd Moskwa wiedział, że wystartował Yak40 o znakach rejestracyjnych 044 skoro plan lotu był złożony na Yak40 o znakach rejestracyjnych 045?
Pytanie o czas wylotu Yak40 przyszło o godz. 02:48 czasu UTC czyli 04:48 czasu Warszawskiego-lokalnego. 
Wylot nastąpił o godz. 03:29 czasu UTC czyli 05:29 czasu Warszawskiego-lokalnego.
Brak jest danych potwierdzających zmianę do planu lotu dla Yak40 o znakach rejestracyjnych 045 na znaki 044.”
 
(ale Libra nie zauważył, że dziennikarzy - i „dowódców wojskowych”!!! - posadzona wpierw do… jaka 047 – patrz opis tego jaczka poniżej)
 
 
TAK WYGLĄDAŁA TA ’NIESPODZIEWANA’ PRZESIADKA DZIENNIKARZY!
 
 
                                                            ***
 
Ten jaczek przyczyni się jeszcze (w innej niż dziś rzeczywistości prawnej) do klęski zawodowej prok. NPW – oświadczył on bowiem w Sejmie RP, iż śp. Prezydent Lech Kaczyński „poleciał 8 kwietnia 2010 roku do Wilna tupolewem”; tymczasem:
 
PLF101- REG/044 -8 kwietnia poleciał z Warszawy do Wilna i z powrotem jako HEAD
 
Patrz też:
 
„Loty w dniu 8 kwietnia do Wilna z Prezydentem.
FPL-PLF101-IM-YK40/M-EPWA1200 -EYVI0110 REG/044 OPR/POLISH AIR FORCE STS/HEAD 
- na powrót
FPL-PLF101-IM -YK40/M- -EYVI1500 -EPWA0110 REG/044 OPR/POLISH AIR FORCE STS/HEAD 
A PROKURATOR SZELĄG NIESTETY NIE ZAPOZNAŁ SIĘ Z ZABEZPIECZONĄ NA POTRZEBY ŚLEDZTWA DOKUMENTACJĄ JAKĄ POSIADA LUB NIE UMIE CZYTAĆ PEWNYCH DOKUMENTÓW W KTÓRYCH TE DANE SĄ ZGROMADZONE”
http://www.salon24.pl/user/37592,libra,15
 
BTW: ta wizyta była zastanawiająco krótka – jaczek miał przylecieć na lotnisko wileńskie
 o godz. 13.10(UTC), a odlecieć o godz. 15.00(UTC); sama zatem protokolarna jej część trwała (uwzględniając przejazdy) ZALEDWIE (niecałą chyba nawet) GODZINĘ -
- dane te jednak, jako pochodzące z planu lotu, nie muszą odpowiadać faktycznym.
Ostatnia uwaga odnosi się oczywiście do wszystkich przedstawianych tu planów lotu.

                                                              ***

samolot Jak-40 nr 044 (…)  Wycofany został ze służby w 36 Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego w dniu 4 sierpnia 2011. http://lotniczapolska.pl/Muzealny-Jak-40-od-srodka,25800

Nocą z czwartku na piątek (22/23 marca) do siedziby muzeum przy Alejach Jerozolimskich dotarł Jak-40. Samolot z numerem 044, którzy przyjechał z wojskowego lotniska na Okęciu, używany był w rozformowanym z końcem ubiegłego roku 36. specjalnym pułku lotnictwa transportowego m.in. do przewozu VIP-ów. W celu przetransportowania samolotu ulicami Warszawy został on rozmontowany – na oddzielnych naczepach przewożono kadłub, skrzydła i silniki. Montaż maszyny i ustawianie jej na wystawie plenerowej ma zakończyć się w niedzielę.       http://lotniczapolska.pl/Jak-40-w-Muzeum-WP,24048

 
Drugi: 045
 
„Jak-40 w Dęblinie
„Jeden z wycofanych z 36. specjalnego pułku lotnictwa transportowego samolotów Jak-40 został przekazany do Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. 2 lutego samolot
numerem 045 zajął miejsce na terenie muzealnej ekspozycji plenerowej.
 
Jeden z czterech wycofanych z 36. specjalnego pułku lotnictwa transportowego samolotów Jak-40 został przekazany Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. Już jesienią ubiegłego roku samolot z numerem 045 wylądował na dęblińskim lotnisku
 
Jak-40, który można zobaczyć w Dęblinie, 10 kwietnia 2010 roku – w dniu katastrofy samolotu Tu-154M – lądował na lotnisku Siewiernyj w Smoleńsku.”
 
czy chodzi o ten lot:
PLF102, typ YK40, burtowe 045, start z EPWA do UMII o godz. 13:59 UTC w dniu 2010.04.10
PLF102
, typ YK40, burtowe 045 start z UMII do EPWA o godz. 13:25 UTC w dniu 2010.04.11
wg Libry:
PLF102- REG/045 - 11 kwietnia przyleciał ze Smoleńska do Warszawy, jako STATE
http://www.salon24.pl/user/37592,libra
 
- czy o ten ?
 
PLF031, typ YK40, burtowe 045, start z EPWA do UMII o godz. 03:29 UTC w dniu 2010.04.10
PLF031
, typ YK40, burtowe 045, start z UMII do EPWA o godz. 14:51 UTC w dniu 2010.04.10
PLF031 - REG/045 -10 kwietnia lot z Warszawy do Smoleńska i z powrotem, jako STATE
ale przecieżUMII (Witebsk) to nie Smoleńsk…chyba, że chodzi o międzylądowanie.
 
Zwraca (w przypadku tego drugiego lotu) uwagę jeszcze coś innego:
TA SAMA GODZINA WYLOTU, jak w przypadku jaczka044! Może Libra coś pokręcił? 
 
To nie koniec(!) - albo mamy bilokację naszego045, albo Libra pokręcił :
 
FF EPWAZTZX EPWWZQZX 101134 EUCHZMFP (FPL-PLF039-IM -YK40/M-SRY/S -EPWA1205 -N0270F210 BAMSO Z182 ABERO P851 PNK T535 MABIR/K0500S0640 R228 GIBRA B365 LETRU -UUBP0210 UMMS UMGG -EET/UMMV0027 UUWV0140 REG/045 OPR/POLISH AIR FORCE PERM/BELARUS RUSSIA STS/STATE DOF/100410 ORGN/EPWAZPZX)
Wystartował z Warszawy o 12.05 (UTC) będąc … no właśnie, gdzie?
 
Chyba, że –  ma bliźniaka?
 
Wtedy dane Libry są prawdziwe! -  on sam pisze tak:
„brak znaków rejestracyjnych dla służb kontroli ruchu lotniczego nie ma większego znaczenia” (http://www.salon24.pl/user/37592,libra,15

 
skoro więc nie jest to takie ważne, to… można – jeśli chce się coś np. ukryć – wpisać jakie bądź – i co im zrobisz? Kłamać można i w sądzie (a co dopiero w prokuraturze) - o, wyszedł właśnie JWP Żemek: żyć nie umierać!
 
Tak czy siak - wystartował i zaraz wrócił:
FF EPWAZTZX EPWWZQZX 101135 EUCBZMFP (FPL-PLF039-IM -YK40/M-SRY/S -UUBP1505 -K0500S0630 LETRU B365 GIBRA R228 MABIR/N0270F200 T535 PNK P851 GERVI -EPWA0210 UMMS EPMM -EET/UMMV0028 EPWW0141 REG/045OPR/POLISH AIR FORCE PERM/BELARUS RUSSIA STS/STATE DOF/100410 ORGN/EPWAZPZX)
Czyli z Warszawy do… Briańska (i z powrotem); wpadł jak po ogień, na godzinkę…
 
I już nie dziwi fakt, że w tym samym czasie (między 13.59 10 kwietnia a ok. 15-tą
11 kwietnia) nasz045był także w innych miejscach.
 
 
Trzeci: 047
 
Po awarii Jaka-40 o numerze bocznym 047, którym mieli lecieć dziennikarze i dowódcy wojskowi(…)
 
To ten jaczek:
„Samolot rozpoczyna kołowanie. Nagle się zatrzymuje. Okazuje się, że wysiadły silniki.”
Gdy wszyscy siedzieliśmy już wewnątrz Jaka okazało się, że jeden z silników nie chce się uruchomić.
W sobotę rano, krótko po tym jak dziennikarze wsiedli do Jak-a 40, obsługa maszyny poinformowała, że z - powodu usterki - lot nie odbędzie się. Pilot poprosił o pozostanie w samolocie do czasu przygotowania drugiego stojącego obok Jak-a. Po około 10 minutach podróż mogła się rozpocząć.
 
- swoją drogą – albo ruszył, albo nie ruszył, prawda? 
 
Ważniejsze jest jednak, że ANI 047, ANI 044 (do którego się dziennikarze przesiedli)
NIE MIAŁY ZGÓD DYPLOMATYCZNYCH NA TE PRZELOTY; ZGODĘ MIAŁ 045!!!
 
A najważniejsze: nie ma planów lotów 047 po 10 kwietnia (u Libry)
 
No i ci „dowódcy wojskowi” !!!
 
 
Czwarty: 048
 
PLF102- REG/048 - wylot 10 kwietnia z Warszawy, do Brjańska / Smoleńska i z powrotem do Warszawy, jako HEAD
 
PLF102 jako HEAD – znaczy: premier;  Premier tego Briańska ciekawy był (bo dojechał do Smoleńska „kolumną samochodową") ?
 
I jeszcze potwierdzenie:
19.46 Rosyjskie media podają, że premier Donald Tusk już wylądował w Rosji, na lotnisku w Briańsku  http://smolensk-2010.pl/2010-04-10-prezydent-lech-kaczynski-nie-zyje-katastrofa-samolotu-w-smolensku-relacja.html
 
* Dodano: X.2013.
Napisałem:
Premier tego Briańska ciekawy był ?
- nie dając wiary innym rosyjskim źródłom, przytaczanym przez  @bzik na wyżej linkowanej stronie Amelki :
„Lostnisko było gotowe do przyjęcia premiera polski były gotowe gotowy wszytstkie służby obsługi lotniska , powiedział Siergiej Zaikin. "- twierdzi źródło" 60 kanałów ".
Opublikowano: poniedziałek, 12 kwiecień, 2010 at 15:27
BZIK7.04.2011
 
Okazało się jednak (cytaty z X.2013), że premier poleciał do Witebska:
 
1. (Witold Jurasz) „10 kwietnia doszło do tragedii w Smoleńsku. Sprawy mi bliskiej osobiście, bo jako charge d’affaires na Białorusi w dniu katastrofy organizowałem lądowanie w Witebsku i przejazd do granicy z Rosją zarówno Jarosława Kaczyńskiego, jak i godzinę później – Donalda Tuska.”
 
2. "Wsiadłam w samochód i pojechałam na lotnisko w Witebsku. Była 16.30 miejscowego czasu, czyli 14.30 polskiego. Tam czekali już przedstawiciele administracji białoruskiej i konsulowie z Mińska. Po mniej więcej trzydziestu minutach wylądował samolot z panem Kaczyńskim.(...) Białorusini podstawili im autokar".
 
Do Witebska, zdaje się lotowskim embraerem (patrz: http://arturb.salon24.pl/294597,czas-lotu-raz-jeszcze ).
 
Pytanie:
CZY, KTO I PO CO POLECIAŁ jakiem-40 n/b 048 DO BRIAŃSKA W DN. 10 KWIETNIA 2010 r. ?  - bo SAMOLOT - poleciał!:

Около 8 часов вечера стало известно, что на аэродром Северный прибыл Владимир Путин. Примерно в это же время в Брянске приземлился самолет премьер-министра Польши Дональда Туска. http://www.novayagazeta.ru/politics/4024.html

 
 
 
  047, 048
 

24 października 2011 roku po raz ostatni można było zobaczyć w powietrzu słynnego Jaka 40, którym to w ostatnim czasie latały najważniejsze osoby w państwie. Lot odbył się z lotniska Okęcie do 23 BL w Mińsku Mazowieckim, gdzie do dnia dzisiejszego stoją zakonserwowane przez AMW dwa samoloty o nr 047 i 048 wersji VIP z byłego już 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. Maszyny te były eksploatowane od 1980 roku, przechodząc 5 remontów. Obie maszyny wystawione są na sprzedaż. http://aviateam.pl/historia/title;samolot-jak-40/

przeniesiono do nowych baz trzy samoloty Jak-40: dwa z nich poleciały do Mińska Mazowieckiego, jeden do Dęblina.

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-rzadowy-tupolew-latal-bez-przegladu,nId,598872
30.11.2012
Wreszcie! Po trzech nieudanych przetargach na sprzedaż rządowych samolotów Jak-40 do Agencji Mienia Wojskowego zgłosiła się firma zainteresowana kupnem.
Dwa rządowe jaki znalazły w końcu nabywcę. Po trzech nieudanych przetargach Agencja Mienia Wojskowego odetchnęła z ulgą, ponieważ zgłosiła się do niej firma zainteresowana samolotami. Samoloty mają trafić na Ukrainę 
 
A może nie tak łatwo sprzedać „dwa rządowe jaki” – gdy ważny jest tylko jeden?
Więc trzeba opinię publiczną trochę „skołować na pas transmisyjny”:
 
TVN24 | dodane 2012-11-30 
Znalazł się kupiec na dwa samoloty Jak-40 po rozformowanym 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego - podaje TVN24. Do Agencji Mienia Wojskowego wpłynął list intencyjny od jednej z polskich firm, która jest zainteresowana kupnem obu maszyn i podzespołów. Samoloty w ostatnim przetargu wyceniono na 999 tys. zł, a pakiety części do nich na ponad 2 mln zł. 

List intencyjny od jednej z polskich firm, który wpłynął do AMW "jest podstawą do rozpoczęcia negocjacji handlowych, które - jeśli przebiegną pomyślnie i obie strony ustalą cenę oraz warunki transakcji - powinny zaowocować podpisaniem umowy już w I kwartale 2013 roku" - poinformowała AMW.     http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Jest-chetny-na-Jaki-40-kazdy-po-999-tys-zl,wid,15142099,wiadomosc.html  
Niestety! negocjacje "nie przebiegły pomyślnie"...
 
Nie kupił Ukrainiec, nie kupił Polak, "ulitował się" Rosjanin, choć częściowo:

07 października 2013: Umowa dotycząca sprzedaży samolotu Jak-40 (047) została podpisana w piątek, 4 października, w siedzibie AMW.nabywca, korzystając z przysługującego prawa do tajemnicy handlowej, zastrzegł sobie anonimowość. Jak informuje AMW zagraniczny kupiec wyraził też wstępne zainteresowanie drugim z samolotów oraz pakietem części do Jaka-40 i złożył w tej sprawie stosowny list intencyjny.http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=11623

- bo do zakupu "048" nie doszło... i trudno się dziwić: od początku chodziło o ten jeden!

                         

 
                                       ***                                            
 
 
Zamiast zakończenia:

Paweł Krajewski, ze względu na swoją pracę, bardzo dużo podróżował. Jednak zawsze był w kontakcie telefonicznym z żoną (…) Po telewizyjnych komunikatach Ula usiłowała dodzwonić się do męża, do końca mieliśmy nadzieję, że Paweł (był osobistym ochroniarzem prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego) żyje i leci drugim samolotem. http://kuriermlawski.pl/W-katastrofie-zginal-oficer-z-Przasnysza-,93973

Dostałam telefon z Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych. Adiutant męża mówił, żebym się nie martwiła, bo generałowie polecieli innym samolotem. http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/3133332,jest-mi-go-zal,id,t.html?cookie=1
Moje obawy całkowicie rozwiał telefon od adiutanta męża, który poinformował mnie, że on najprawdopodobniej poleciał jakiem http://213.218.120.117/artykuly.php?id=1139172
Pani Danuta nie mogła uwierzyć w to, co usłyszała. Dzwoniła do ministerstwa, żeby usłyszeć, że to nieprawda. Gdy powiedzieli, że był jeszcze JAK, miała nadzieję, że córka może nim poleciała...

Dwa telefony – komórka i stacjonarny – dzwoniły bez przerwy. Wiele osóbchciało mnie pocieszyć,  że może poleciał innym samolotem. http://polska.newsweek.pl/toranskiej-wywiad-o-smolensku,96584,1,1.html

 
POLECIELI JAKIEM… JAKIEM 047 (w planach lotu jako 045 – ten ze zgodami dyplomatycznymi) –
                                               
                                               3.29 do UMII.
 
 
 
P.S.
 
To była „zaległa” notka – Koleżankom i Kolegom Blogerom i Komentatorom dziękuję za zainteresowanie moimi poprzednimi notkami z tego cyklu, jak i e-Bibliografią  (byłoby nieco sarkastyczne dziękować za pomoc lub współpracę, której nie doświadczyłem).
Pozostaję w przekonaniu, że nasze starania są bliższe prawdy materialnej, niż „dokonania” czynników oficjalnych.
Bronimy słusznej sprawy: czci i pamięci OFIAR 10 KWIETNIA 2010;
STARAMY SIĘ… (jak kto umie).
 
 
 
 
 P.S. p. P.S.
 
O ile wiem, nie powstała żadna lista współpasażerów powracającego do Warszawy
 w trybie pilnym min. Jacka Sasina. Przydałaby się z pewnością.
Znalazłem tylko takie ślady:
 
Jak przez mgłę 
Gazeta Polska,14. kwietnia 2010
Zaczyna panować chaos. Gdzie są autobusy? Kto wraca pociągiem, a kto samolotem? Który autobus jest czyj? Kto to wszystko koordynuje? Było nas siedemnastu, a jest pięciu. Nasz przewodnik i oficer FSB wprowadzają nas do autobusu.
(…)Podjeżdżamy pod drugą bramę lotniska, aby zabrać trzech dziennikarzy.
(..)w samolocie czeka na nas minister Sasin, któremu Rosjanie nie pozwalają wyjść na zewnątrz. Czekamy.
(…)Jeden z dziennikarzy, pomimo że kończy mu się wiza, postanawia zostać na miejscu. Reszta dostaje informację, że koło 16.30 lokalnego czasu może nas wpuszczą. Musimy poczekać, aż wyląduje oficjalny samolot z Rosji. Widzimy, jak kołuje. Krąży pogłoska, że to Putin. W tym momencie na rozkaz zapędzają nas do namiotu, gdzie przechodzimy odprawę. Następnie zaganiają nas do jaka. Po chwili startujemy. Z okien widzimy wysiadających z samolotu rządowego Rosjan. Przelatujemy nad miejscem katastrofy. Widać białe fragmenty rozbitego samolotu. Zapłakana stewardesa rozdaje posiłki. Prawie nikt nie chce jeść.
Piotr Ferenc-Chudy  (spisał Filip Rdesiński)  Za: http://rebelya.pl/forum/watek/17906/

Jacek Sasin: towarzyszyli mi jeszcze dwaj pracownicy Kancelarii Prezydenta, którzy wrócili razem ze mną, polski przedstawiciel mnie jeszcze zapytał dyplomatycznie, czy mogę zabrać dziennikarzy, którzy chcieliby również wrócić. Więc odpowiedziałem, że oczywiście nie ma problemu; około gdzieś wpół do piątej wylądowałem na lotnisku, co oznacza, że musiałem, nie wiem, po 3, czy około 15, czy kilka minut po 15. ze Smoleńska odlecieć do Warszawyhttp://orka.sejm.gov.pl/opinie6.nsf/nazwa/78_20101006/$file/78_20101006.pdf

Jest i nowa relacja:

Kiedy Cegielski po 6 latach wraca myślami do tamtych zdarzeń zdradza, że wiele zatarło się w pamięci, ale najbardziej utkwiła mu podróż do Polski. Po południu do jaka wsiedli dziennikarze i minister Jacek Sasin. – Cała droga odbyła się bez słowa. W absolutnej ciszy. Nikt się nie odzywał – wspomina dziennikarz. http://www.tvp.info/24811927/czas-sie-rozjechal-pamietam-chaos-informacyjny-i-gonitwe-mysli

Przypomnę jeszcze tylko (patrz: e-Bibliografia 8), że Pyza i Bichniewicz mieli WRACAĆ jakiem (odwrotnie Kołacz-Sarnowska); pani B. nie raczyła odpowiedzieć na moje pytania.
 
propatrian
O mnie propatrian

http://noweczasy.salon24.pl/738866,tragedia-smolenska-katastrofa-przed-katastrofa-i-po-katastrofie http://noweczasy.salon24.pl/573148,archiwa-smolenskie-linki

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura