propatrian propatrian
589
BLOG

strażak zgasił mak

propatrian propatrian Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

 

A. Muramszczikow, Pierwszy Ratownik Smoleński („Kapitan Aleksandr Muramszczikow, dowódca zastępu straży pożarnej ze Smoleńska, który 10 kwietnia jako pierwszy dotarł na miejsce katastrofy”), lejący wodę na „jeszcze ciepły wrak” (zapytajcie jakiegoś strażaka, co myśli o tym sposobie gaszenia „płonącego samolotu” – jak rosyjskie media nazwały film „1.24”), ten, co miał słyszeć na pobojowisku „poloneza” i „krakowiaka” z cudem ocalałych telefonów komórkowych – a wcześniej pełen „złych przeczuć” (bo mu termos z kawą stłukł się) – otóż ten ocziewidiec nie odmówił oczywiście wywiadu „po akcji” (choć ukazał się dopiero w październiku 2010) wielkonakładowemu dziennikowi "Moskowskij Komsomolec". Wywiadu barwnego, o dramatyzmie rzekłbym starannie przygotowanym, a choć dobrze wszystkim (tyle lat różnych dociekań) znanego, to właśnie ze względu na tę „barwność”; tymczasem liczyć się powinno tylko jedno zdanie (całość obala Kol. @Pluszak: http://blogpress.pl/node/5914 - ALE nie zwrócił jednak uwagi na poniższy fragment), jedna tylko prawdziwa, precyzyjna informacja w tym potoku kwiecistej ekspresji Bohatera Akcji:

Kiedy nasz Ił-76 odleciał na zapasowe lotnisko, wszyscy odetchnęli z ulgą.

Po 40 minutach usłyszeliśmy nadlatujący samolot prezydencki.

 

Poprzednia notka (http://noweczasy.salon24.pl/717749,zaden-sedzia-nie-uratuje-cfit-u-koniec-klamstwa-smolenskiego) spotkała się z zarzutem pewnego znanego trolla smoleńskiego, że „wyciąganie z jednego zdania daleko idących wniosków jest niepoważne”: „zdanie” dotyczyło udokumentowania (co troll jak widać przyznał) dowodu na sfałszowanie Raportów MAK/Millera co do podanych w nich minut zdarzeń. Troll osierocił już ten blog, ale wyjaśniać nigdy dość:

skoro Ił odleciał 40 min. przed tutką, to raporty kłamią (gdyż wg nich stało to się o 7.39’ – a nie o ósmej!)…

 

Tak oto rosyjski naoczny świadek przeszedł do historii śledztwa smoleńskiego – acz się nie zasłużył:

 

Strażak zgasił MAK

starał się on - wszak

Komór go skarcił;

medalu* nie wartyś,

boś nas wsypał, durak!

 

*6 maja 2010 roku Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi RP odznaczeni zostali:  mjr Balakin Vitaliy, Chernolikhova Irina, Chizhova Elena, mjr Gaenkov Sergey, Khizhniak Andrey, mjr Kremen Pavel, Kryukov Roman, Leonov Sergey, Lyanenko Vladimir, Makarova Olga, Momot Dmitriy, Moshenskaya Svetlana, por. Naryshkin Andrey, Nazarov Igor, Nikonov Dmitriy, Reshetun-Belikov Aleksey, Reunov Denis, kpt. Spravceva Olga, Utenkova Rogneda i Yakovlev Aleksandr.

 Marszałek Sejmu RP wykonujący obowiązki Prezydenta RP, na wniosek Ministra Spraw Zagranicznych, nadał je tym dwudziestu obywatelom Federacji Rosyjskiej za "wybitne zasługi i zaangażowanie w działania podjęte przez stronę rosyjską po katastrofie polskiego samolotu specjalnego pod Smoleńskiem". Odznaczone zostały osoby, które "brały udział w akcji po katastrofie prezydenckiego samolotu, m.in. lekarze sądowi, laboranci, wojskowi, piloci, strażacy i eksperci medycyny sądowej".  http://naszeblogi.pl/12117-ordery-i-odznaczenia-za-smolensk-za-smolensk

 

P.S. jest jasne, że samolot słyszany "dziesięć, piętnaście minut przed tupolewem" (wide poprzednia notka) był realny - choć w "raportach"  i "stenogramach" go  "nie ma"....

propatrian
O mnie propatrian

http://noweczasy.salon24.pl/738866,tragedia-smolenska-katastrofa-przed-katastrofa-i-po-katastrofie http://noweczasy.salon24.pl/573148,archiwa-smolenskie-linki

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka