propatrian propatrian
413
BLOG

Niezłomność smoleńska

propatrian propatrian Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

 

Anita Gargas nie ustaje w upartym drążeniu prawdy o Katastrofie Smoleńskiej.

Topowa dziennikarka śledcza (na dziś wieczór zapowiadany jest jej kolejny film: „W imię honoru”) zadała prowadzącym śledztwo smoleńskie jakże ważne pytania:

tylko mniej więcej 40 proc. z tego, co zostało przedstawione do badania zostało przebadane. Do godz. 9:15 rosyjskiego czasu, czyli 7;15 naszego czasu - tylko ten okres biegli z Instytutu Sehna wzięli do badania na polecenie prokuratury, czyli nie interesowali się nagraniem, które wykracza poza tą godzinę. Dlaczego jest to zaskakujące? Bo na tym nagranie się nie zakończyło i to, co było zarejestrowane później jest bardzo istotne dla sprawy, bo możemy dowiedzieć się, w jakich warunkach lądował Ił, jakie komendy dostał z wieży kontroli lotów, a także inne zapisy korespondencji radiowej prowadzonej przez wieżęna lotnisku Siewiernyj. Dziwnym trafem, badanie nagrania kończy się na 7:15. [proszę nie zrażać się gramatyką tej frazy].

Gargas zaznaczyła, że biegli nie zainteresowali się tym, co wydarzyło się po wylądowaniu Jaka. Wyjaśniła jednocześnie, dlaczego nie udało się nagrać podejścia tupolewa:

Rosjanie, kiedy Jak-40 wylądował, nie pozwolili mu podjechać do miejsca, gdzie samoloty tankują paliwo, gdzie uzyskują tzw. gotowość bojową. Skierowali Jaka na takie miejsce, gdzie musiał pokonać kilkaset metrów do miejsca tankowania. Żeby się przetoczyć przez płytę lotniska, musiał mieć energię w akumulatorach, która była przez Artura Wosztyla oszczędzana. W jej ramach pilot musiał również wyłączyć magnetofon, który pracował czerpiąc energię z akumulatora. I tylko dlatego w pewnym momencie nagrania się kończą. Nie mamy kluczowego fragmentu na tym nośniku, jakim jest magnetofon drutowy.

Co do ostatniej kwestii sprawa dla laika jest cokolwiek wątpliwa: pobór  energii potrzebnej do przetoczenia samolotu wydaje się nieporównywalny z poborem magnetofonu, ale Anita Gargas (i Rosjanie!) zapewne wiedzieli lepiej.

[cyt. za: http://wpolityce.pl/smolensk/230873-gargas-jedyny-zapis-w-ktorym-nie-maczali-paluchow-rosjanie-zostal-uszkodzony-przez-tych-ktorzy-robili-kopie ].

 

Dziękujemy Anito za ten apel!  Jak długo prok. Pasionek będzie ignorował Pani wezwanie?

propatrian
O mnie propatrian

http://noweczasy.salon24.pl/738866,tragedia-smolenska-katastrofa-przed-katastrofa-i-po-katastrofie http://noweczasy.salon24.pl/573148,archiwa-smolenskie-linki

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka